Z cyklu 'autoportret'

W końcu nadeszła ta chwila, wyczekiwana juz kilkanaście dni, nic mnie tak nie rozbudza jak fotograficznie kreatywne myślenie. Robienie ciekawych autoportretów takim zadaniem właśnie jest i to wcale niełatwym. Jednak w własnym mieszkaniu średniej wielkości to dodatkowe wyzwanie techniczne, bo jednak trzeba to wszystko jakoś zmieścić.
Więc biorę sprawy w swoje ręce. po chwili rozstawiam światła, statyw i strzelam!

Wynik oceńcie sami 🙂
Udostępnij: